W ciągu ostatnich 50 lat człowiek swoją działalnością doprowadził do sytuacji, w której populacja dzikich zwierząt na Ziemi zmniejszyła się o 58 proc. Ludzie nie tylko polują na zwierzęta, ale także niszczą ich siedliska, wycinając lasy. Do tego wzrost CO2 w atmosferze doprowadza do katastrofalnych w skutkach zmian klimatycznych, które zaburzają równowagę środowiskową i pociągają za sobą całe populacje różnych gatunków zwierząt Dzikie zwierzęta giną także z powodu zapotrzebowania na ich skórę lub ciosy, czasem stają się żywymi zabawkami. Ich śmierć zawsze pozbawiona jest sensu. Nikt już nie mówi o powrocie do równowagi, bo ta została bezpowrotnie zachwiana, ale najwyższy czas, by zacząć myśleć o ratowaniu ostatnich osobników najbardziej zagrożonych gatunków. Niektóre z nich przestają istnieć na naszych oczach.